Kolejny tydzień i kolejna odsłona cyklu "Misja wywiad" przed Wami. Na wstępie muszę Was uprzedzić, że dzisiejszy post z rozmową różni się odrobinę od dwóch poprzednich, zarówno jeśli chodzi o długość jak i częściowo formę. Wywiad jest krótszy a zdania do dokończenia zastąpiłam tzw. szybkim wyborem. Powód jest prozaiczny - DEADLINE. Po rozmowie z publicystką naszego dzisiejszego gościa okazało się, że gonią go wydawnicze terminy, więc nie ma wystarczająco czasu na coś dłuższego dlatego się spięłam i zrobiłam coś krótszego i zwięźlejszego. Jestem bardzo wdzięczna, że mimo napiętego grafiku nasz gość poświęcił Nam chwilkę. A kim jest ten jakże zapracowany autor? Właściwie mówię autor a powinnam powiedzieć autorki bo to pisarski duet: Christina Hobbs i Lauren (Lo) Billings tworzące pod pseudonimem Christina Lauren.
Christina Lauren
1)W waszych książkach
rozdziały pisane są zarówno z męskiej jak i żeńskiej perspektywy. Jak
decydujecie o tym, która będzie pisała z męskiego a która żeńskiego punktu
widzenia?
Kiedy
piszemy z dwóch punktów widzenia, najpierw zależy to od tego, czy któraś z nas
ma jakieś preferencje, ale także która z nas bardziej pasuje do określonego
charakteru. Niektóre osobowości i wewnętrzne monologi po prostu pasują
bardziej. Lo pisała niesamowitego Bennetta, bo po prostu go rozumie. Christina
świetnie bawiła się z Hanną, bo głupkowaty głos przychodził jej naturalnie.
2)Pisanie z jakiej
perspektywy dla was jako kobiet jest ciekawsze?
Znowu, bardziej od tego czy to mężczyzna czy kobieta, zależy
to od charakteru i ich osobowości.
3)Czy są jakieś marzenia, które udało
wam się spełnić a których realizacja byłaby niemożliwa gdybyście nie były
autorkami?
Rozumiemy,
że robienie tego jako typowej pracy sprawia, że jesteśmy najszczęśliwszą parą
świata. Nie tylko możemy wymyślać te opowieści i zarabiamy na tym, ale możemy
to zrobić z naszym najlepszym przyjacielem! Jesteśmy także wdzięczne, że
potrzebowałyśmy trochę czasu, aby znaleźć agenta, a następnie sprzedać książki
wydawcom. Kiedy zgłaszasz zapytanie i składasz wydawcom, napisane przez Ciebie
rzeczy, mogą one nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Wiedząc, że to, nad czym
pracujemy, w 100% ląduję w rękach czytelników, jest zdumiewające, i jesteśmy
bardzo wdzięczne.
4)Gdybyście na jeden dzień mogły
zamienić się miejscami z jakąkolwiek bohaterką z waszych książek to którą
byście wybrały?
Lo:
Prawdopodobnie z Lolą, ponieważ Oliver jest całkiem bliski ideałowi mężczyzny.
Christina:
Mią albo London. Mam swój typ i Ansel oraz Luke do niego pasują.
Wybierzcie jedno z dwóch:
1) Książka papierowa czy Ebook
Kilka lat temu obie prawdopodobnie powiedziałybyśmy,
że ebook
(są takie wygodne wygodne), ale nic nigdy nie przebije uczucia
trzymania
w dłoni papierowej książki.
2) Czarny czy Biały
Jeśli rozmawiamy o ubraniach, Lo byłaby bielą a
Christina powiedziałaby czerń.
3) Dawać czy Dostawać
To zależy od kontekstu ale prawdopodobnie obie są bardziej dającym typem.
4) Słodki czy Słony
Lo: Słony
Lo: Słony
Christina: Słodki
5) Wino czy Drink
Lo: Lange Chardonnay lub Macrostie Pinot
Lo: Lange Chardonnay lub Macrostie Pinot
Christina:
San Pellegrino Pompelmo
1) In your books, chapters are written
from both: male and female perspective. How do you decide which one of you
write from a male and which female point of view?
When we’re
writing in dual POV, it depends first on whether one of us has a preference,
but also on which one of us is more suited to a particular character. Certain
personalities and internal monologues are just a better fit. Lo writes an
amazing Bennett because she just gets him. Christina had a lot of fun with
Hanna because the goofy voice came naturally.
2) Writing from what perspective for you
as a woman is more interesting?
Again,
rather than male or female, it depends on the particular character and their
personality.
3) Are there any dreams that you have
accomplished and which realization would be impossible if you were not the
authors?
We get
that doing this as an actual job makes us the luckiest pair around. Not only do
we get to come up with these stories and get paid for it, but we get to do it
with our best friend! We’re also grateful that it took us awhile to get an
agent, and then to sell a book to a publisher. When you’re querying and on
submission you’re writing things that may never see the light of day. Knowing
that what we’re working on will 100% end up in the hands of readers is amazing,
and we are so so thankful.
4) If you could exchange places with any
heroine from your books for one day, which one would you choose?
Lo:
Probably Lola because Oliver is pretty close to the perfect man.
Christina:
Mia or London. I have a type and Ansel & Luke are totally it.
Choose one of the two:
1) Paperback or Ebook
A few years ago we probably both would have said ebook (they’re just so convenient), but nothing will ever beat the feeling of holding a paper
book in your hand.
2) Black or White
If we’re talking clothes, Lo would be white and Christina would say black.
If we’re talking clothes, Lo would be white and Christina would say black.
3)
Give or Receive
This depends in what context but we’re probably both more of the giving type.
4) Sweet or Salt
Lo: Salt
Christina: Sweet
5) Wine or Drink
Lo: Lange Chardonnay or
Macrostie Pinot
Christina: San Pellegrino Pompelmo
Kolejny wywiad i ja kolejny raz osoby nie kojarzę. Nie powiem, że wywiad jest świetny bo raczej nie przepadam za taką formą. O autorze dowiaduję się zbyt mało, a jeśli już czegoś się dowiaduję to nie są to rzeczy, które zmieniają moje życie, a raczej duperele... :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą!
Niestety autorek nie znam, ale ponownie dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy ,,pisarstwa od kuchni". Czekam, czym znowu zaskoczysz mnie w kolejnym wywiadzie. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tych autorkach, ale po tym wywiadzie jestem zaintrygowana ich książkami :D
OdpowiedzUsuńChociaż nie znam kolejnej autorki - bohaterki Twojego wywiadu, to uważam, że jest to kolejny super post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Bookomaniaczka :*
Przyznam, że gdyby nie reklama książek tej autorki, jaką dostałam na maila, to nie wiedziałabym o jej istnieniu. Fajnie, że udało Ci się przeprowadzić z nią wywiad ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać Twoje wywiady, ale totalnie nie znam tych autorów. :) jakaś jestem niedzisiejsza chyba :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych autorek, ale bardzo podobają mi się Twoje wywiady, więc z chęcią je czytam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Tori Czyta
Jakich to czasem można się dowiedzieć ciekawych rzeczy 👍👍👍
OdpowiedzUsuńKolejny świetny wywiad :) aczkolwiek pisanie w duecie jakoś mi się w głowie nie chce zmieścić ;)
OdpowiedzUsuńOjej jaki świetny wywiad! :) I uwaga, jak zwykle nie znam autorek..Mam ogromne zaległości, a po wywiadzie stwierdzam, że muszę sięgnąć po ich twórczość. Pozdrawiam ;D
OdpowiedzUsuńZnowu nie znam autorek, jednak muszę to szybko nadrobić!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://mareandbook.blogspot.com/
Nigdy nie słyszałam o tych autorkach :O Fajnie, że Twoje wywiady są takie luźne. Świetnie się je przez to czyta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :P
http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/
O kurcze, znów jestem nie w temacie, bo pani kompletnie nie kojarzę. Pozdrawiam, Wielopasja
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tych Pań, ani ich pseudonimu ... chyba coś straciłam :(
OdpowiedzUsuńhttp://zaczytanaweni.blogspot.com/