Po dwutygodniowej przerwie nareszcie
mam przyjemność podzielić się z Wami nowym wywiadem i to nie byle z kim, bo
autorką mojej ulubionej serii. Naszym gościem jest dzisiaj Kristy Bromberg, która zachwyciła mnie
kilka lat temu serią „Driven”. Ale przy dzisiejszym wywiadzie miałam wspólniczkę,
która także jest fanką autorki, a ja pomyślałam, że zaproponuję jej, aby sama wymyśliła część pytań do wywiadu. A więc pierwsze
cztery pytania są moje, a ostatnie trzy to dzieło Dominiki z bloga Life By Bookaholic, której
już teraz dziękuję za współpracę.
Kristy Bromberg
1) Jeśli ktoś pyta mnie o ulubioną
serię bez wahania zawsze wskazuję „Driven”. Kiedy dowiedziałam się, że platforma PassionFlix wyprodukuje
3 filmy przedstawiające historię Coltona i Rylee omal nie spadłam z krzesła, bo
nigdy nie sądziłam, że jest na to szansa. Powiedz jak się poczułaś kiedy sama
się dowiedziałaś o ich propozycji?
Byłam podekscytowana tą perspektywą. I zdenerwowana. Te
postaci mieszkały w mojej głowie tak długo, tak jak czytelnicy, jestem
zdenerwowany. I nie dlatego, że nie sądzę, że zrobią dobrą robotę, ale raczej
dlatego, że nigdy nie dawałam twarzy Coltonowi ani Rylee, a co jeśli nie polubię
go kiedy go osobiście zobaczę. To najbardziej mnie niepokoi. Ale jak w
przypadku filmów i scenariuszy, jestem podekscytowana rozpoczęciem procesu.
2)
Głównym męskim bohaterem Twojej serii „Driven” jest kierowca rajdowy, a
duologii „Player” gracz baseball’u. Pytanie brzmi, czy wybór takich zawodów dla
bohaterów oznacza, że Kristy Bromberg jest sportową dziewczyną? A jeśli tak, to
czy uprawiasz albo uprawiałaś jakąś dyscyplinę? A może jesteś raczej typem
biernego kibica, który śledzi sport w telewizji albo z trybun?
Jestem rzeczywiście sportową dziewczyną.
Nigdy nie ścigałem się osobiście, ale mój ojciec zrobił to. W rzeczywistości
grałam w softball przez wiele lat w krajowym zespole i tak baseball jest jedynym
sportem, który zwykle śledzę szczególnie około października. Nie mam ulubionego
zespołu per se (bo drużyny San Diego zazwyczaj są w równe).
3) Proszę wyobraź sobie
następującą sytuację. Powiedzmy, że któregoś dnia budzisz się w
ciele bohaterki jednej z Twoich książek. Kim jesteś, co robisz i z
kim?
Obudziłbym się jako Rylee, ponieważ . . . wtedy obudziłabym się obok ciepłego i nagiego
Coltona i myślę, że to cholernie dobry sposób na rozpoczęcie każdego dnia.
4) Czy możesz nam zdradzić jakieś ciekawe fakty o Twoich
książkach np. czy jakiś bohater z Twoich książek miał nosić inne imię albo
jakaś scena miała początkowo wyglądać inaczej, niż ostatecznie się stało?
Kiedy pisałam Driven, byłam zupełnie nowa w tym całym pisaniu
. . . a więc moja oryginalna wersja Driven to było właściwie Driven i połowa Fueled
. . . ale redaktor powiedział mi, że to by było zbyt długie. Więc skończyło się,
że przeniosłam 1/3 książki do Fueled i musiałem wyprodukować końcówkę Driven z
tego, co napisałam . . . więc zakończenie, które widzisz w Driven, nigdy nie
było pierwotnie zamierzone.
5) Czy planujesz napisać jeszcze jakąś książkę z serii
Driven?
Wiem, że czytelnicy kochaliby, gdybym powiedziała TAK, ale w
tej chwili jestem zadowolona z tego, jak je zostawiłam. W pewnym momencie
ludzie cierpią z powodu ciągłej serii, a autor może prowadzić historię w
gruncie . . . więc myślę, że wolałbym zostawić ich w szczęśliwej sytuacji, w
której są.
6) Jak to robisz, że każdy twój bohater jest zupełnie inny, a
jego historia jest jedyna w swoim rodzaju?
Nie jestem pewna. Oni po prostu pokazują się w mojej głowie,
a potem manipuluję nimi aby robili to, czego chcę.
7) Masz jakieś pisarskie nawyki?
Jeśli tak to jakie?
Nie całkiem. Jestem wielkim outlinerem (być poza schematem).
To mój jedyny poważny nawyk, jaki mam.
Dokończ zdania:
1) Gdybym zawodowo nie pisała książek to
pracowałabym . . . w rachunkowości. To robiłam wcześniej.
2) Największą inspiracją do pisania jest
dla mnie . . . próbowanie dowiedzieć się, jak czytelnicy będą
reagować na moje postacie i ich sytuacje.
3) Kiedy ktoś rozpoznaje mnie na ulicy
to . . . nikt nie rozpoznaje mnie na ulicy, chyba że
jestem przy podpisywaniu książek na targach. Miałam trzy lub cztery sytuacje w
moim rodzinnym mieście, gdzie ludzie się do mnie zbliżyli, ale poza tym
większość ludzi nie wie, kim jestem.
4) Nigdy nie myślałam, że .
. . będę pisała na co dzień w życiu. To szalone i
niesamowite!
5) Często zastanawiam się nad tym czy.
. . ludzie kiedyś przestaną czytać.
1) If someone asks me
about my favorite series without hesitation, I always point out
"Driven". When I learned that the PassionFlix platform will produce 3
movies about Colton's and Rylee’s story I almost fell from the chair because I
never thought it was a chance for that. Tell me how did you feel when you found
out about their proposal?
I was excited at the prospect. And nervous.
These characters have resided in my head for so long so just like readers, I’m
nervous. And not because I don’t think they are going to do a good job, but
rather because I’ve never put a face to Colton or Rylee and so what if I don’t
like seeing him in person. That is what unnerves me the most. But as for the
movies and the screenplays, I’m super excited to begin the process.
2) The main male hero
of your "Driven" series is a car driver and the duology
"Player" baseball player. The question is whether the selection of
such professions for heroes means that Kristy Bromberg is a sports girl? And if
so, are you practicing or practiced some discipline? Or maybe you are rather a
type of passive fan who follows the sport on television or from the stands?
I am indeed a sports girl. I never raced
personally, but my father did. I did in fact play softball for a lot of years
on a national travelling team and so baseball is the one sport I typically
follow . . . especially around October when the pennant race is under way. I
don’t have a favorite team per se (because San Diego teams typically are under
par) but I always root for the underdog.
3) Please imagine the
following situation. Let's say you wake up one day in the body of one of
heroines from your books. Who are you, what are you doing and with whom?
I would wake up as Rylee because . . . well
then I’d get to wake up next to a warm and naked Colton and I think that would
be a pretty damn good way to start any day.
4) Can you tell us
some interesting facts abouy your books, such as whether any character from
your books was supposed to have a different name, or whether any scene
originally looked different than it actually is?
When I wrote Driven, I was new to this
writing thing . . . and so my original version of Driven was actually all of
Driven and half of Fueled . . . but an editor told me it was way too long. So I
ended up having to move 1/3 of the book into Fueled and had to manufacture the
ending of Driven out of what I had written . . . so the ending you see in
Driven, was never there originally
5) Are you planning
to write another book from „Driver” series?
I know readers would love if I said YES, but
at this point I am happy with how I left them. At some point, people get sick
of a continuing series and an author can run the story into the ground . . . so
I think I’d rather leave them in the happy state that they are in.
6) How do Sou do that, that etery of your heroes is completely
different and his story i unique?
I’m not sure. They just kind of show up in my head and then I manipulate
them to do what I want. Lol.
7) Do You hale any writing habits? If so, what?
Not really. I’m a huge outliner. That’s my
only major habit I have.
Finish
this sentences:
1) If I did not
write books professionally, then I would work . . . in
accounting. That’s what I did before.
2) The greatest inspiration for writing is for me . . . trying
to figure out how readers are going to react to my characters and their
plights.
3) When someone
recognizes me on the street . . . no one
recognizes me on the street unless I’m at a book signing. I’ve had 3 or 4 times
in my home town where people have approached me, but other than that, most
people don’t know who I am.
4) I never thought
that . . . I’d get to
write for a living. That’s crazy and awesome!
5) I often wonder abort .
. . people will stop reading eventually and if
I’ll wear my welcome out in the romance world with readers.