wtorek, 25 stycznia 2022

#211 "Zderzenie" - Lauren Asher

        Kochacie świat Formuły 1 w której zapach palonej gumy na torze, miesza się z zapachem trudnych do poskromienia uczuć, a samochody są równie szybkie, co przyspieszona akcja serca? Jeśli tak, to dobrze trafiliście, bo dziś przychodzę do was z recenzją „Zderzenia” - drugiego tomu serii BRUDNE POWIETRZE pióra Lauren Asher.


           
 


             Tytuł - "Zderzenie"
              (oryg. Collided)
            Autor – Lauren Asher
        Tłumaczenie - Anna Piechowiak
          Wydawnictwo – Papierówka
             Liczba stron – 440
          Wydanie pierwsze – 2022
          ISBN – 978-83-6642-954-3

Główną bohaterką tej części serii jest Sophie Mitchell, która w wieku dwudziestu jeden lat, woli uszczęśliwiać innych, aniżeli samą siebie. Studia z rachunkowości wybrała tylko i wyłącznie ze względu na ojca, mimo że jej prawdziwą pasją od zawsze była sztuka. Wychowywanie się bez matki, nie było łatwe, lecz nasza bohaterka nigdy nie narzekała na brak miłości ze strony wspaniałego, aczkolwiek odrobinę nadopiekuńczego taty. Życie pod kloszem uświadomiło jej jednak z czasem, że świat ma do zaoferowania coś więcej niż cztery ściany akademika i studia, które ją męczą.

Kiedy zatem ojciec Sophie – będący szefem jednego z najlepszych teamów w Formule 1 zgadza się, aby na okres wakacji, jego córka dołączyła do niego w czasie zbliżającego się sezonu, nasza bohaterka nie kryje ekscytacji. Dziewczyna układa sobie plan, który wiążę się nie tylko z poznawaniem nowych miejsc oraz ludzi, ale przede wszystkim z realizacją pewnej listy, zawierającą dość niegrzeczne, jak na Sophie zadania.

Nasza bohaterka nie przypuszczała jednak, że pomoc przy skreślaniu kolejnych punktów ze wspomnianej listy, zaproponuje jej nie kto inny, jak pewien blondyn z zabójczym uśmiechem, seksownym ciałem i reputacją, jakiej nie powstydziłby się sam Casanova.

Liam Zander ma słabość do trzech rzeczy: kobiet, które nie oczekują niczego, poza jedną nocą gorącego seksu, zawrotnej prędkości osiąganej przez jego bolid na torze oraz stawania na podium po zakończonym wyścigu. Kiedy niezobowiązująca relacja z bratanicą szefa, wywołuję PR-ową katastrofę, nasz bohater dostaje ultimatum – albo rozporek jego spodni będzie zasunięty na cztery spusty, albo jego obecność w McCoy, stanie pod znakiem zapytania. Problem w tym, że nie będzie to takie łatwe, kiedy na horyzoncie pojawi się Sophie Mitchell - piękna, czarująca i zabawna dziewczyna, która na wstępie odrzuca darmową wejściówkę do łóżka Liama, proponując mu jedynie... przyjaźń. Taki przebieg sprawy jest mocno nie na rękę naszemu kierowcy. Po pierwsze - miał trzymać się z dala od pokus, do których zdecydowanie zaliczać się będzie towarzystwo dziewczyny, a po drugie - przyjaźń damsko-męska w życiu mężczyzny miała miejsce tylko raz i skończyła się tragedią, z której do tej pory nie może się otrząsnąć.


Jaki zatem wpływ na życie naszych bohaterów będzie miał fakt, że tak naprawdę stoją oni po dwóch przeciwnych stronach barykady - on będąc kierowcą stajni McCoy, a ona córką szefa zespołu Bandini? I co się stanie, kiedy przed Liamem zostanie postawiony warunek, od którego będzie zależało odnowienie jego kontraktu, a którego realizacja nadszarpnie relację z Sophie ?


"Zderzenie" to naprawdę udana kontynuacja serii, co jak wiadomo nie zawsze się zdarza. Książkę czyta się bardzo szybko, a rozdziały napisane z perspektywy obojga głównych bohaterów, nie są w żadnym stopniu nużące. Warto wspomnieć, że "Zderzenie" oprócz dobrego romansu sportowego, stanowi także historię, która uświadamia, że czasem warto zaryzykować odpuszczeniem przeszłości, żeby mieć szansę na wspaniałą przyszłość.


                                       Za możliwość recenzji i egzemplarz książki serdecznie dziękuję 
                                                                         Wydawnictwu Papierówka!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz