niedziela, 20 marca 2022

#219 "Złamane pragnienia" - Cora Reilly

       Pożegnania zawsze są trudne i nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak na nie zareagujemy. Dotyczy to nie tylko tych związanych z ludźmi, ale i książkowymi seriami oraz ich bohaterami. Tym razem przychodzi nam pożegnać się z cyklem Camorra Chronicles pióra Cory Reilly. Po historii Remo, Nino i Savio, autorka na deser pozostawiła najmłodszego z klanu Falcone – Adamo. Czy „Złamane pragnienia” okażą się idealnym dopełnieniem serii o mafii z Las Vegas?


 


      Tytuł - "Złamane pragnienia"   
        (oryg. Twisted Cravings)
          Autor – Cora Reilly
    Tłumaczenie - Klaudia Kuksinowicz
         Wydawnictwo – NieZwykłe
            Liczba stron – 388
         Wydanie pierwsze – 2022
         ISBN – 978-83-8178-805-2

Głównym bohaterem książki jest Adamo – najmłodszy z braci Falcone, którego przez wszystkie dotychczasowe części cyklu Camorra Chronicles, czytelnicy mieli już okazję nieco poznać. Można śmiało powiedzieć, że dorastał on na naszych oczach. Ze buntowanego, popalającego w ukryciu i mającego problem z narkotykami nastolatka, stał się mężczyzną i to właśnie ta jego doroślejsza wersja jest bohaterem „Złamanych pragnień”.

Adamo od zawsze kręciły samochody, a udział w nielegalnych wyścigach podkradanymi braciom samochodami, stanowiły dla niego najlepszą formę spędzania czasu. Akceptując z czasem jego pasję do jazdy z zawrotną prędkością, starsi bracia postanowili przekuć to w interes i pozwolić mu zarządzać tą nielegalną rozrywką od strony biznesowej.

Związane z tym bycie w ciągłym ruchu i swego rodzaju "koczowniczy" tryb życia, dały Adamo pewien rodzaj wolności, która od zawsze w nim drzemała i próbowała się wyrwać. To właśnie w jednym z obozów wyścigowych, uwagę naszego bohatera przykuwa pewna rudowłosa. Atrakcyjnych dziewczyn w pobliżu szybkich samochodów i ich właścicieli zawsze było wiele, ale... córka szefa rosyjskiej Braci jest jedna.

Chęć Dinary Michajłow do wzięcia udziału w wyścigu organizowanym przez Falcone, wzbudza jego nieskrywane zainteresowanie, ale i zwiększa czujność. Mężczyzna nie zamierzać spocząć, dopóki nie dowie się, jaki cel przyświeca dziewczynie, której pobyt na terytorium Camorry może wywołać nieprzyjemne w skutkach konsekwencje.

Połączenie bijącej od Dinary pewności siebie, bezkompromisowości oraz wyglądu będzie stanowić dla Adamo mieszankę wybuchową, które zaczną być dodatkowo podsycane przez jej znakomite umiejętności za kierownicą. Każdy jednak ma swoje tajemnice, a te noszone przez dziewczynę od wielu lat, okażą się stanowić główny powód jej pobytu w Las Vegas i zbliżenia do otoczenia Adamo Falcone.


O ile, tło dla poprzednich części cyklu Camorra Chronicles stanowiło centrum Las Vegas, tak w "Złamanych pragnieniach" są to jego obrzeża i okolice, a samą historię określiłabym jaką książkę "drogi", której akcja mocno powiązana jest z kolejnymi miejscami w których odbywają się wyścigi. Ten swego rodzaju "koczowniczy" styl życia głównego bohatera jest tu mocno wyczuwalny, co odróżnia tą historię od wcześniejszych części tej serii.

Myślę, że "Złamane pragnienia" z założenia miały być właśnie nieco inne z uwagi na fakt, że sam główny bohater zawsze odstawał od swoich starszych braci podejściem do wielu kwestii - zwłaszcza nielitościwości czy okrucieństwa. Jednak chęć pomocy Dinarze w jej rozliczeniu z demonami przeszłości, wymogła na nim swoiste naturalne przebudzenie drzemiących w jego wnętrzu pokładów brutalności, których przez całe życie tak bardzo się wystrzegał. Należy jednak zaznaczyć, że sytuacja z którą przyjdzie mu się tu zmierzyć, nie wywoła w nim żadnych wątpliwości, co do słuszności podejmowanych decyzji. Bez wątpienia w Adamo jest więcej z "Falcone" niż jemu oraz nam -  czytelnikom się dotychczas wydawało.

Tworząc postać Dinary, autorka obarczyła ją bez wątpienia najtrudniejszą przeszłością, ze wszystkich swoich kobiecych protagonistek. Przyznam, że czytanie o tym, co przeszła było naprawdę trudne i wywoływało mnie ogromne poczucie niesprawiedliwości i żalu.  



                                Za możliwość recenzji i egzemplarz książki serdecznie dziękuję 
                                                                Wydawnictwu NieZwykłemu!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz