Social Media

piątek, 30 lipca 2021

#183 "Teraz twój ruch" - Kristen Callihan

      Bywa, że kolejne książki w danej serii są słabsze niż ich poprzedniczki. Kilka ostatnich dni spędziłam z trzecim tomem cyklu Game On pióra Kristen Callihan. Byłam ciekawa czy autorka utrzymała dobry styl tej sportowej serii, czy może spoczęła na laurach. Jeśli jesteście ciekawi jak na tle poprzednich tomów wypadł „Teraz twój ruch”, poświęćcie chwilę na lekturę mojej recenzji poniżej.  



        Tytuł - "Teraz twój ruch"
          (oryg. The Game Plan) 
        Autor – Kristen Callihan
       Tłumaczenie - Ewa Skórska
           Wydawnictwo – Muza
           Liczba stron – 320
        Wydanie pierwsze – 2021
        ISBN – 978-83-2871-761-9

Fiona Mackenzie to mocno szalona, odrobinę roztrzepana i nieco filigranowa blondynka, która na co dzień mieszka i pracuje w Nowym Jorku jako projektantka wnętrz. Naszą bohaterkę od zawsze pociągał  oraz interesował pewien określony tym mężczyzn: chłopięcy wygląd, dołeczki w policzkach, brak zarostu przykrywającego twarz niczym kominiarka, a przede wszystkim brak jakichkolwiek powiązań z futbolem za którym Fiona nie przepadała. Zabawne jak osoby od których staramy się trzymać z daleka, okazują się być tymi przy których czujemy się najlepiej.

Ethan Dexter dzięki potężnej budowie swojego ciała, idealnie sprawdza się na pozycji środkowego grając w futbolowej lidze NFL. Z brodą, dłuższymi włosami, silnie zarysowaną szczęką, sylwetką niczym wojownik i stu osiemdziesięcioma centymetrami wzrostu stanowi dla wielu kobiet uosobienie męskości. Jednak to, co na zewnątrz kompletnie kłóci się z tym co w środku. Nasz bohater, mimo  takiego wyglądu jest introwertykiem, który nie szuka uwagi u kobiet. Spokój, opanowanie i łagodny charakter to cechy którymi można opisać Ethana. Nikt nie wie, że dwa lata wcześniej jego uwagę przyciągnęła szwagierka jednego z jego najlepszych przyjaciół. Nigdy jednak nie zdobył się na odwagę, aby coś z tym zrobić.


- Czego nie lubisz w brodach?

Pyta poważnie?

Patrzy na mnie bez słowa?

Czyli poważnie.

Piję szybko drinka, szukam odpowiedzi.

- Wydają się takie... kłujące. Nieprzyjemne.

Przesuwa się, jest teraz na wyciągnięcie ręki, czuję delikatny zapach goździków i pomarańczy. To pewnie woda kolońska, ale już na mnie działa. (…)

- To doświadczenie czy domniemanie?

Mrużę oczy.

- To pytanie filozoficzne?

- Nie odpowiedziałaś.

- Dobra. Domniemanie.

Wygina wargi.

- Może warto jest sprawdzić przed ostatecznym potępieniem zarostu?

- Czy w ten pokrętny sposób próbujesz mnie skłonić, żeby dotknęła twojej brody?


Los jednak lubi być przewrotny i działać znienacka, a w przypadku Ethana i Fiony przewrotem miał okazać się tydzień pod jednym dachem. Kiedy nasza bohaterka postanowiła przyjechać z tygodniową wizytą do swojej siostry, jej męża futbolisty i ich małego synka, nie spodziewała się, że w tym samym czasie z odwiedzinami zapowiedział się też najlepszy przyjaciel jej szwagra - również gracz futbolu. Czy dwa kompletnie różne charaktery mogą się dopełniać? Czy możliwy jest pociąg fizyczny i emocjonalny pomiędzy takimi przeciwieństwami? Przykład relacji jaka zacznie rozwijać się między Fioną a Ethanem będzie tego najlepszym przykładem.


"Teraz twój ruch" to historia, która kolejny raz łamie już pewne stereotypy dotyczące mężczyzn. Bo dlaczego mieliby oni nie okazywać uczuć czy wstydzić się własnych emocji. Męskość powinna być liczona nie tylko ilością mięśni przypadających na centymetr ciała, ale czymś więcej. Ethan to bohater, który totalnie skradł moje serce. Jego emocje, szczerość w okazywaniu uczuć i wrażliwość to cechy, które skupiły całą moją uwagę na tej postaci. Autorka pokusiła się o stworzenie bohatera, który do pewnego momentu książki jest... prawiczkiem, co tylko dodało uroku całej fabule i osobie Ethana.

Książka stanowi idealną lekturę na lato, bo jest lekka, napisana przystępnym językiem, a przede wszystkim ukazuje mężczyznę w innym świetle niż zazwyczaj.

Nie zaprzeczę, że ta historia jak i cała seria to pewien schemat, jeśli chodzi o rozterki związane z uczuciami pomiędzy głównymi bohaterami. Jednak nie odbiera to przyjemności z ich czytania.


                              Za możliwość recenzji i egzemplarz książki serdecznie dziękuję 
                                                                        Wydawnictwu Muza!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz